Przymusowe leczenie odwykowe alkoholika
W zeszłym tygodniu broniłam w sądzie syna, którego matka zgłosiła do przymusowego leczenia odwykowego alkoholika. Przeczytaj artykuł, w którym jako radca prawny daję Ci ważne wskazówki do wykorzystaniu w całym postępowaniu sądowym.
Przymusowe leczenie odwykowe. Podstawa prawna
Przymusowe leczenie odwykowe reguluje ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi z 1982 r.
w artykule 24 :
Osoby, które w związku z nadużywaniem alkoholu powodują rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich, uchylają się od obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny albo systematycznie zakłócają spokój lub porządek publiczny, kieruje się na badanie przez biegłego w celu wydania opinii w przedmiocie uzależnienia od alkoholu i wskazania rodzaju zakładu leczniczego.
Pogrubiłam przesłanki, które są w tej sprawie najważniejsze. A więc przeczytaj je dokładnie.
W polskim prawie nie wystarczy być alkoholikiem aby być przymusowo skierowanym na leczenie. Niezbędne jest aby alkoholik albo powodował rozkład życia rodzinnego, demoralizację małoletnich lub uchylał się od obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny albo systematycznie zakłócał spokój lub porządek publiczny (publiczny to nie prywatny) i to w związku z nadużywaniem alkoholu a nie jakiegokolwiek innego powodu np. kłótni rodzinnych o majątek.
Przymusowe leczenie odwykowe. Wniosek
O przymusowe leczenie odwykowe nie wnioskuje się bezpośrednio do sądu. Gdy jesteś matką pijącego na umór syna, który się dodatkowo awanturuje to nie składasz wniosku o przymusowe leczenie do sądu ale zgłaszasz problem gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Ta, po analizie sprawy, może taki wniosek skierować do sądu.
Przymusowe leczenie odwykowe w sądzie. Rozprawa krok po kroku.
Sprawa o przymusowe leczenie odwykowe toczy się w Sądzie Rejonowym w Wydziale Rodzinnym.
Najpierw sprawa trafia na wokandę sądową. W wielu sądach możesz ją sprawdzić jako e-wokandę na stronie internetowej sądu.
Rozprawa toczy się w postępowaniu nieprocesowym a więc zostanie zakończona wydaniem przez sąd postanowieniem a nie wyrokiem.
Po wywołaniu sprawy przez protokolantkę wchodzisz na salę sądową. Osoba, która ma być skierowana na leczenie odwykowe jest uczestnikiem w sprawie (nie pozwanym) a drugim uczestnikiem jest wnioskodawca a więc gminna komisja rozwiązywania problemów alkoholowych. Jeżeli na leczenie chce skierować ktoś z bliskich np. matka to także może ona stać się uczestnikiem postępowania.
Uczestnicy zasiadają w ławach po obu stronach na przeciwko sędziego.
Sąd zapyta uczestników o wnioski, wyznaczy biegłych do przeprowadzenia badania na okoliczność uzależnienia od alkoholu a przede wszystkim zapyta się alkoholika czy zgadza się na przymusowe leczenie alkoholowe.
Co w tym wypadku należy zrobić? Odpowiedzieć zgodnie z własną wolą. Moim zdaniem jeżeli podjąłeś dobrowolne leczenie w poradni odwykowej to się nie zgadzaj.
A czemu? Ponieważ, gdy uchybisz obowiązkowi sądowemu przymusowego leczenia odwykowego to mogą spotkać Cię konsekwencje. Np. zamiana trybu leczenia z ambulatoryjnego (chodzenie na spotkania z terapeutą) na stacjonarny (zamknięcie w ośrodku leczenia).
Jak bronić się przed przymusowym leczeniem odwykowym.
Na kolejnym posiedzeniu w sądzie, sędzia będzie dysponował opinią biegłego, który stwierdzi czy osoba jest uzależniona od alkoholu czy nie. Jest to tzw. spełnienie przesłanki medycznej.
Następnie sędzia będzie przesłuchiwał świadków. Na tym etapie broniłam ostatnio w sądzie mojego klienta uzależnionego od alkoholu ale takiego, który już podjął dobrowolnie leczenie odwykowe w poradni i uzyskał zaświadczenie że uczestniczy w spotkaniach regularnie.
Jeżeli biegły stwierdził, że jesteś osobą uzależnioną od alkoholu to możesz złożyć w odpowiednim czasie zarzuty do opinii biegłego.
Na posiedzeniu sędzia zaczyna przesłuchiwanie świadków. Następnie odda głos mi – radcy prawnemu.
Ważne
Ja jako radca prawny i pełnomocnik osoby, którą chcą skierować na przymusowe leczenie przede wszystkim dążę do oddalenia groźby przymusowego leczenia zaprzeczając przesłankom wyżej cytowanego art. 24. (tzw. przesłance społecznej).
A więc będę zadawała uczestnikom pytania dążące do ustalenia:
- że nie zachodzi rozkład życia rodzinnego,
- że nie zachodzi demoralizacja małoletnich,
- że klient nie uchyla się od obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny,
- że nie zakłóca spokoju lub porządku publicznego,
- że nie następuję to w związku z nadużywaniem alkoholu lecz z innego powodu (tu kłótni rodzinnych o majątek),
- że klient dobrowolnie i regularnie już uczestniczy w leczeniu odwykowym i jest ono wystarczające.
W tym celu już na początku będę zgłaszała sądowi wnioski dowodowe:
- wniosek dowodowy z dokumentu na okoliczność ustalenia np. przyczyn konfliktu np. przedkładając sądowi kopię za zgodność z orginałem zawiadomienia prokuratury o popełnieniu przestępstwa np. przez matkę poprzez zagrabienie majątku,
- wniosek dowodowy z przesłuchania świadków np. matki chrzestnej, wujka na okoliczność ustalenia np. przyczyn konfliktu.
Przeczytaj nowy artykuł Co zrobić aby sąd oddalił wniosek gminnej komisji GKRPA – link
Przymusowe leczenie odwykowe bez zgody
Po wysłuchaniu świadków i przeprowadzeniu dowodów sędzia wyprosi uczestników z sali sądowej i uda się na naradę. Po naradzie protokolantka zaprasza na salę gdzie sędzia wyda postanowienie i je ustnie uzasadni.
Sąd może postanowić o skierowaniu na przymusowe leczenie odwykowe i określi:
- jego tryb: ambulatoryjny lub stacjonarny. Na początek jest to zazwyczaj leczenie w trybie ambulatoryjnym,
- ustanowi kuratora (lub nie),
- postanowi o poniesieniu kosztów. W prowadzonej przeze mnie sprawie, sąd kosztami sądowymi (w tym np. kosztami wydania opinii biegłego) obarczył gminną komisję rozwiązywania problemów alkoholowych.
Co dalej?
Wysłuchaj uważnie ustnego uzasadnienia postanowienia przez sędziego. Sędzia powie Ci co uznał za ustalone np. czy istnieje uzależnienie i czy zachodzi zakłócanie życia rodzinnego. To bardzo ważne. Jeżeli się z tym zgadasz to będziesz musiał się przymusowo poddać leczeniu. Czuwać nad tym będzie kurator który będzie raportował do sądu i mógł do niego składać różne wnioski np. o przedłużenie lub skrócenie leczenia.
Jeżeli nie zgadzasz się z postanowieniem sądu to przysługuje Ci apelacja:
- złóż wniosek o sporządzenie i doręczenie uzasadnienia postanowienia. Masz na to 7 dni.
- Po otrzymaniu uzasadnienia napisz do Sądu Okręgowego apelację lecz złóż ją za pośrednictwem Sądu Rejonowego, w którym toczyła się sprawa do tej pory.
- Sprawa trafi do II instancji, gdzie inny sąd jeszcze raz zbada sprawę ale tylko w zakresie zarzutów, które wskazałeś w apelacji.
Pobierz plan działania PDF
Chcesz wiedzieć co robić aby uniknąć przymusowego leczenia odwykowego? Pobierz bezpłatny plan działania PDF i zapisz się na newsletter! Twój prezent już czeka.
Na koniec nutka optymizmu
Apelacja to jedne z najtrudniejszych pism procesowych jakie składają zawodowi radcowie prawni. Nie jest łatwo ją napisać, ponieważ sprawy rozstrzygają dobrze wykształceni sędziowie i często trudno dopatrzyć się błędów w postępowaniu.
Nie mniej jednak, po analizie orzecznictwa stwierdzam, że sądy zgodnie z moim poglądami oddalają wniosek o przymusowe leczenie odwykowe gdyż tak jak ja uważają że przymusowe leczenie jest dotkliwą sytuacją i dotkliwym ograniczeniem wolności obywatelskiej i rygorystycznie podchodzą do spełnienia przesłanek art. 24 ustawy o wychowaniu w trzeźwości.
Bardzo się starałam aby wyczerpać temat w tym artykule, jeżeli jednak wciąż coś jest dla Ciebie niejasne to napisz mi w komentarzu pod tym artykułem.
Witam mam kilka pytań w kwestii przymusu zastosowania leczenia odwykowego od alkoholu , we wrześniu miałem sprawę w sądzie rodzinnym o zastosowanie leczenia niestacjonarnego jak i stacjonarnego , w dobie pandemii jestem ograniczony do teleporad 2 razy w tygodniu do których się stosuję , od początku października bieżącego roku , w sądzie na rozprawie oznajmiłem że dobrowolnie chce podjąć niestacjonarne leczenie zaprzeczając leczeniu stacjonarnemu , termin wstawienia się na leczenie mam na 31 marca przyszłego roku co mogę zrobić aby się tam nie znaleźć. Proszę o radę , serdecznie pozdrawiam
Dziękuję za przeczytanie artykułu i zostawienie swoich pytań. Tak się składa, że w następny poniedziałek na blogu pojawi się tekst o wniosku o uchylenie przymusowego leczenia, zapewne tam znajdą się odpowiedzi na wszystkie pytania. Proszę zapisać sobie adres tego bloga i tu wrócić. Pozdrawiam!
Witam. Dostałam zawiadomienie o złożeniu wniosku GKRPA do sądu o zastosowaniu obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu w trybie stacjonarnym. Termin rozprawy 16.03 2021. Czy można pisać odwołania od opinii biegłych przed rozprawą? Jak to można zrobić? Do goko kierować pisma? Proszę o pomoc
Witam pani Mariolu, dziękuję za komentarz. Jeżeli GKRPA rzeczywiście już złożyła wniosek do sądu i jest już wyznaczony termin rozprawy to oznacza, że sprawa jest na etapie sądowym. Teraz odwołania składa się już do sądu a nie do GKRPA. Sąd prawdopodobnie zarządzi sporządzenie opinii przez biegłego w celu ustalenia stanu uzależnienia (W sądzie może pani podejrzeć akta w czytelni i sprawdzić czy już został ustalony termin lub czekać na zawiadomienie). Dopiero gdy biegły wyda opinię, będzie bardzo krótki czas na złożenie odwołania/zarzutów do opinii, także proszę być czujną. Dodatkowo gdy na rozprawie sędzia zapyta czy zgadza się Pani z wnioskiem GKRPA to jeśli tak nie jest to wnosić o odrzucenie wniosku GKRPA. Może przydadzą się też informacje z tego artykułu: https://natalianuutinen.eu/jak-byc-alkoholikiem/ Mam całą zakładkę o leczeniu odwykowym tam jest jeszcze więcej artykułów do poczytania: https://natalianuutinen.eu/tag/przymusowe-leczenie-alkoholowe/
Dobry wieczór pomoże mi pani by nie iść na przymusowe leczenie pod zamknięciem mam 7 sprawę. Co robić ??
Dzien dobry ,chcialam sie zapytac co mam zrobic .Sad orzekl ma rozprawie 03.10.2024 o leczeniu niestacjonarnym I ustalil mi kuratora .Jestem na programie ponadpodstawowym z certfikowanym terapeuta uzaleznien w Punktcie Konsulatacyknym .Jestem osoba trzezwa od 10.02.2024 wszystkie zaswiadczenia przedstawilam w Sadzie lecz Sad nie wziol tak mojej terapi pod uwage I nalazal w lecznictwie odwykowym w teybie niestacjonarnym,lecz ja mieszkam na wsi do tego pracuje I nie jestem w stanie dojezdzac do duzego miasta- Ostroda. CHCE NADAL KONTYNOWAC SPOTKANIA TE Z TERAPEUTA.JAK TO ROZWIAZAC
Zgodnie z zapowiedzią jest już nowy artykuł a w nim wyczekiwany wniosek o uchylenie obowiązku odwykowego – link:
https://natalianuutinen.eu/wniosek-o-uchylenie-obowiazku-leczenia/
Witam.mam podobne pytanie.Mam zalozona niebieska karte w MOPR.pod koniec zeszlego roku dostalem pismo z MOPR zeby stawic sie na przesluchanie w zwiazku z odbyciem przymusowego leczenia,lecz dwa tyg wczesniej podjalem terapie niestacjonarna dobrowolnie.zadzwonilem do Pani z MOPR poinformowalem,ze juz jestem w trakcie terapii wiec Pani powiedziala,ze wszystko jest ok i ze jak skoncze zeby doniesc zaswiadczenie o ukonczeniu.tak tez zrobilem.ale na poczatku tego roku dostalismy z Zona wezwania na komisje do MKRPA.wypytali nas jak wyglada sytuacja wiec powiedzielismy prawde,ze jestem w abstynecji,niema interwecji Policji,nie awantur w domu jak to bylo niestety wczesniej z mojej winy oczywiscie.miesiac pozniej mielismy druga komisje i tu niestety ale dalem ciala.kilka razy zalalem morde tz 3 i za kazdym razem Zona wzywala policje no i powiedzialem prawde bo chyba i tak to wiedza.zostalem wyslany do bieglego.to juz jutro.dodam ze jak znowu peklem Zona wyprowadzila sie z domu.nie bylo jej dwa miesiace.ale po tych dwoch miesiacach gdy dowiedziala sie od wspolnych znajomych,ze jakos sie ogarnalem i proboje kolejny raz to wrocila razem z dziecmi.na terazniejsza chwile w domu jest ok,ja pracuje,nie pije ani nie awanturuje sie.dodam ze nigdy nie doszlo do rekoczynow.i niewiem czego sie spodziewac u tego bieglego.niewiem jak sie z tego wybronic.na terapie niechcem isc drugi raz chociaz by ze wzgledow finansowych.proboje robic co moge.dwa razy w tyg.chodze na AA,raz w tyg.na grupe wsparcia i raz w miesiacu indywidualnie do terapeutki ktora mi bardzo pomaga walczyc.z gory dziekuje
Witam panią mam taki problem dostałem wezwanie z sądu w sprawie leczenia odwykowego założoną prze mojego brata. W tym piśmie jest wyjaśnienie mojego brata m.in że nie płacę za mieszkanie, przychodzę pijany awanturuję się. Tylko to wszystko jest kłamstwem pomówieniem mam świadków (mama, siostra, brat)że jest dokładnie odwrotnie brat ma kuratora i ma wyznaczony termin miał również tak zwane wszywki nie dały pożądanego skutku. Moje pytanie brzmi co ja mogę w tej sprawie zrobić. Za odpowiedz z góry Dziękuję.
Witam panią dostałem wezwanie na przymusowe leczenie na 3 sierpnia 2021r. Postanowienie jest z 2019 roku tyle czekałem co mam zrobić żeby tam nie trafić .
Nie rób nic a jeśli przymusowo Cię doprowadzą po prostu w ośrodku zgłoś sprzeciw. Miej przy sobie kaskę na powrót do domu. Przymus dotyczy tylko doprowadzenia i na tym koniec. Za niewypełnienie zobowiązania nic ci nie grozi.
Tak, możesz odmówić leczenia nawet po doprowadzeniu do zakładu przez Policję, pisałam o tym w którymś artykule na blogu – tylko pamiętaj o tym, że Policja może jeszcze kilkukrotnie prowadzić poszukiwania i przymusowo doprowadzać Cię na leczenie dopóki obowiązek poddania się leczeniu nie zostanie spełniony lub nie wygaśnie.
Jak uniknąć przymusowego leczenia? Najlepiej samemu zgłosić się do odpowiedniej poradni uzależnień i rozpocząć terapię. Alkoholizm jest chorobą, która wymaga leczenia.
Właśnie minął mi obowiązek poddania się leczeniu. Przez dwa lata grałem na nosie kuratorom, bo sąd nawet nie raczył mi przysłać „wyroku” mimo zobowiązania go do tego przez sąd okręgowy. Za niewypełnienie tego obowiązku nie grożą żadne konsekwencje oprócz „użerania” się z machiną sądowniczą. Po co uprawia się ta fikcję?
Jeżeli kurator nie spełnia swoich obowiązków to aby groziły mu konsekwencje – najpierw ktoś musi to zgłosić! Daj znać jeśli chcesz abym napisała o tym artykuł. A swoją drogą trudno rozstrzygnąć czy to fikcja czy nie, bo gdy zaglądam w statystyki sądowe to połowa osób która poddaje się leczeniu – kończy je z sukcesem, a więc warto. Nie leczona osoba, która sprawia problemy może być w swoim życiu jeszcze wielokrotnie wzywana na Gminną Komisję i przechodzić cały ten przewód sądowy na nowo i na nowo.
Dzień dobry.
W czerwcu zeszłego roku, żona poprzez organy ścigania zgłosiła do prokuratury pozew o znęcanie się. Zostala założona mi niebieska karta,
Prokuratura skierowała mnie na badanie do Miejskiej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, badanie odbyło się pod koniec sierpnia zeszłego roku, 7 września zeszłego roku dobrowolnie podjąłem leczenie na oddziale zamkniętym w szpitalu w Skoczowie, terapia miała trwać 7 tygodni, pod koniec 5 tygodnia mojego leczenia wszyscy uczestnicy terapii zostali wypisani do domu z powodu wykrycia u kilku członków personelu covida, zostałem wypisany z zaleceniem aby kontynuować terapię, niestety ze względów zawodowych nie mogłem sobie pozwolić aby po 3 tygodniach znów wrócić i kontynuować leczenie, zacząłem uczęszczać na grupy wsparcia aa, nie nadużywam już alkoholu, żona pod koniec roku wycofała z prokuratury powództwo o znęcanie się, niebieska karta została zniesiona w marcu tego roku, po roku od badania, przyszło mi pismo z sądu ze Komisja wniskuje o poddanie mnie leczeniu odwykowemu, uzasadnia to sytuacjami i czynami które miały miejsce jeszcze przed podjęciem lecznia, ponadto powołuje się na niebieska kartę która już nie istnieje,
wraz z żoną jesteśmy lekko mówiąc zszokowani takim obrotem sprawy, myśleliśmy że wszystko co najgorsze już za nami.
Mam obowiązek ustosunkować się do wnisku w terminie 14 dni od dnia 25.11.2021. Nie wiem jakie kroki w tej sytuacji powinienem dalej podjąć.
Bede wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedź.
Dziękuję
Witam, jestem dorosłą córką alkoholika zajmującego wysokie stanowisko w placówce szkolnej. Na codzień wieczorami ojciec pije na umór co nierzadko prowadzi do awantur, rękoczynów czy niszczenia mieszkania. Często zdarza się, że jest zbyt pijany, żeby załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne w toalecie. Kiedy byłam jeszcze nieletnia bałam się ojca. Tego, że coś zrobi mi albo mamie, albo nawet sobie tak jak kiedyś już z resztą próbował
Jeżeli skierowanie wniosku do sądu nie jest odpowiednią metodą ze względu na pozbawienie go praw, odebranie wolności to jakie kroki poczynić, żeby dzieci w szkole w której pracuje nie były narażane na brak bezpieczenstwa. Nasze życie rodzinne już generalnie nie istnieje, wiele razy próbowałam namówić go na odstawienie alkoholu, później leczenie, ale kończyło się to zawsze tylko agresją z jego strony
Jak zrobić by mnie nie przyjeli na odwyk nie przymusowy bo mnie rodzice chcą wysłać
Jak mam uniknąć przymusowego leczenia odwykowego ? Przyznanego przes sad
Świetny artykuł. Idealnie odpowiedziała na pytania, które mnie nurtowały
Dzień dobry, po przeczytaniu artykułu stwierdziłam, że będąc zoną alkoholika lepiej się z nim rozwieść i żyć dalej bez stresu, niż walczyć o jego zdrowie i życie.
Zgadza się, często to słuszna decyzja.