Jak być alkoholikiem i nie dać się zamknąć do zakładu

Jak być alkoholikiem i nie dać się zamknąć do zakładu

Polacy już dawno wywalczyli sobie wolność. Wolność słowa, zrzeszania się i protestu. Wolności do spożywania nadmiernej ilości alkoholu, jeszcze nie. Dlaczego tak się dzieje? I czy da się uniknąć przymusowego leczenia będąc aktywnym alkoholikiem?

Otóż da się. Polski ustawodawca musi miarkować prawo do wolności o decydowaniu o sobie i prawo do porządku publicznego. Dlatego aby być alkoholikiem i nie obawiać się zakmnięcia w zakładzie przymusowego leczenia alkoholowego zadbaj o to aby:

  • nie demoralizować młodzieży,
  • nie zakłócać porządku publicznego (nie być notowanym przez Policję),
  • przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, czyli finansowo dokładać się do wspólnych zakupów,
  • nie powodować rozkładu życia rodzinnego kłótniami, agresją czy bezrobociem.

Dodatkowo polecałabym:

  • nie stosować żadnego rodzaju przemocy, w celu uniknięcia założenia Niebieskiej Karty,
  • odpowiadać na wszystkie listy od Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych,
  • składać odwołania na wszelkie pisma urzędowe i sądowe z którymi się nie zgadzasz,
  • podjąć się dobrowolnego leczenia alkoholowego.

Wszystkie wyżej wymienione wskazówki mają na celu nie danie nikomu powodu do zgłoszenia Ciebie do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Pamiętaj, Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych jest podmiotem, który może złożyć do sądu wniosek o przymusowe leczenie alkoholowe. Nie może zrobić tego bezpośrednio Twoja żona czy ktoś z rodziny lub sąsiadów. Mogą oni natomiast zawiadamiać Policję lub Gminną Komisję RPA domagając się podjęcia jakiś kroków prawnych.

Co dalej

Chcesz wiedzieć jak krok po kroku uniknąć przymusowego leczenia odwykowego? Pobierz bezpłatny plan działania PDF

Wypełnij formularz poniżej.

Przeczytaj także:

Odmowa przymusowego leczenia alkoholowego – link

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top