Odpowiedź na te pytanie nie należy do najłatwiejszych choć w sprawie Komendy wskazano jedną szczególnie odpowiedzialną osobę , która została nawet skazana na karę 5 lat pozbawienia wolności.
Kto odpowiada za skazanie Tomasza Komendy?
Z prawnego punktu widzenia do skazania Tomasza Komendy uprawniony był tylko sąd. Ale potocznie rzecz biorąc do wyroku skazującego doprowadziło szereg osób (a raczej dowody przez nich przedstawione do osądu przez sąd). Są to:
- śledczy z miejsca zdarzenia
- świadkowie z miejsca zdarzenia i późniejsi: szczególnie świadek która rozpoznała Tomasza Komendę na portrecie pamięciowym domniemanego sprawcy czynu zbrodni miłoszyckiej
- prokurator który postawił Tomasza Komendę w stan oskarżenia
- biegli sądowi wydający opinię w sprawie znalezionych dowodów
- sąd I instancji wydający wyrok skazujący
- sąd II instancji (apelacyjny) podtrzymujący wyrok skazujący
- sąd najwyższy odrzucający kasację.
Główny prokurator w sprawie Tomasza Komendy
Stanisław O. bo tak już należy o nim mówić to były już prokurator który nadzorował śledztwo w sprawie poszukiwania sprawcy tzw. zbrodni miłoszyckiej czyli okrutnego gwałtu i znęcania się nad 15-letnią Małgosią K. w noc sylwestrową 1996 r. To on wydał postanowienie o zatrzymaniu Tomasza Komendy i postawieniu go w stan oskarżonego w tej sprawie.
Skład sądu I instancji
Prokuratura przygotował Akt Oskarżenia wskazując Tomasza Komendę jako sprawcę zbrodni miłoszyckiej i broniła swojego stanowiska udowadniając winę Tomaszowi Komendzie przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Sąd obradował w 5-osobowym składzie: dwóch sędziów zawodowych oraz 3 ławników. Dlaczego taki skład? Ponieważ Tomasz Komenda został oskarżony za zbrodnię w wyniku której poszkodowana zmarła. W takich sprawach „wyższej wagi karnej” sprawy w I instancji osądza nie sąd rejonowy a sąd okręgowy i to w rozszerzonym składzie – o czynnik ludzki czyli ławników.
W tym momencie wspomnę, że niesłusznie wskazuje się sędziego Mariusza Wiązka jako głównego sędziego skazującego Tomasza na karę więzienia (a potem orzekającego o odszkodowaniu dla niego), bo ten wyrok wydał cały pięcioosobowy skład sądu – po zapoznaniu się z całym materiałem dowodowym i wspólnej naradzie (wewnętrznym głosowaniu za ewentualnym uniewinnieniem lub skazaniem).
Skład sądu apelacyjnego podwyższającego Tomaszowi Komendzie karę więzienia
W wyniku odwołania się od wyroku I instancji sprawa Tomasza Komendy trafiła przed oblicze Sądu Apelacyjnego w składzie 3 zawodowych sędziów Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Sąd apelacyjny nie tylko nie uniewinnił Tomasza Komendę ale znalazł podstawy aby podwyższyć mu wymiar kary z 15 lat na 25 lat.
Dlaczego? Moim zdaniem sąd apelacyjny stanął przed wyborem albo: uznać że doszło do pomyłki i przed ich osąd postawiono niewłaściwą osobę albo uznać że materiał dowodowy wystarcza aby skazać tę osobę i ważyć czy kara jej wymierzona jest sprawiedliwa i spełnia funkcje kary uregulowane w kodeksie karnym. Przecież nie jest niczym zaskakującym kara 25 lat więzenia za zbrodnię gdzie w wyniku gwałtu pokrzywdzona zmarła. Szczególnie gdy dochodzą obciążające okoliczności: jak młody wiek ofiary – dziewczyna 15 lat, dzień kiedy doszło do zdarzenia: sylwester, powitanie nowego roku, stopień poranienia ofiary – ojciec w jednym z wywiadów wyjawia, że ciało jej córki w chwili znalezienia było „powykręcane” oraz okoliczność, że to była tak naprawdę pierwsza, upragniona samodzielna zabawa sylwestrowa młodej dziewczyny. Dla rodziców Małgosi K. kara 25 lat dla sprawcy zapewne nie wydawała się ani za wysoka ani niesprawiedliwa.
Tomasz Komenda złożył kasację od wyroku do Sądu Najwyższego ale ten ją odrzucił i nie podjął się rozpoznania. Do uniewinnienia Tomasza Komendy doprowadził tenże Sąd Najwyższy ale szereg lat później ( w wyniku wniosku złożonego przez specjalną jednostkę prokuratury na nowo badającą sprawę zbrodni miłoszyckiej – ale więcej o tym przeczytasz w nowym artykule „Tomasz Komenda: podstawa prawna na jakiej wyszedł z więzienia na miesiąc przed ogłoszeniem wyroku uniewinniającego” – link.
Skład Sądu Najwyższego – uniewinniającego Komendę
Tomasza Komendę uniewinnił Sąd Najwyższy w składzie 3 sędziów zawodowych w dniu 16 maja 2018 r. Dzięki nowym biegłym, i nowym dowodom DNA orzekł, że nie ma możliwości aby to on był sprawcą gwałtu na Małgosi K.
Prokurator skazany za korupcję w sprawie Tomasza Komendy
Jak się zakończyła sprawa Tomasza Komendy? W sprawie skazano nowych sprawców – ale więcej o tym dowiesz się z artykułu „Kto zabił w sprawie Komendy” – link. Dodatkowo wszczęto śledztwo i postawiono zarzuty o przekroczenie uprawnień i korupcję prokuratorowi Stanisławowi O. któremu za ten czyn wymierzono karę 5 lat pozbawienia wolności i odebrano prawa do wykonywania zawodu prokuratora.
Podsumowanie: Kto odpowiada za skazanie Tomasza Komendy
Nie ma na to jednoznacznej odpowiedzi. Dla jednych będzie to świadek Dorota P. która rozpoznała Tomasza na portrecie pamięciowym, będą to śledczy którzy jej zeznanie uznali za wystarczające. Mogą to być biegli od odcisków zębów i badania zapachu – dowodów które obecnie w USA zaczynają być postrzegane raczej za pseudo-naukę. Inni będą winą obciążali sędziów, którzy mają przecież wymierzać sprawiedliwość a inni jeszcze do tej pory wcale nie wierzą w niewinność Tomasza Komendy.
Z prawnego punktu widzenia jedyną osobą pociągniętą do odpowiedzialności za skazanie Tomasza Komendy jest były prokurator Stanisław O. oskarżony o korupcję.
Środowisko prawne w tym ja, nie obciążają w żadnym wypadków sędziów i całych składów sądowych które skazał a potem podtrzymywały mu wyrok skazujący. Sąd musi orzekać w granicach prawa i w granicach przedstawionych mu dowodów, a te okazały się „fałszywe”.
Słowem zakończenia
Całe szczęście w Polsce istnieje procedura prawna która umożliwia nawet po wielu latach wzruszanie prawomocnych wyroków i odwoływanie się i przedstawiania nowych dowodów na swoją niewinność. Dobrze też że powstała ustawa przyznająca odszkodowanie za takie niesłuszne skazania dzięki której Tomasz Komenda jak i inni byli więźniowie mogą ulżyć swojemu poczuciu krzywdy. Taka sprawa jak ta pokazuje jak bardzo niedobra w społeczeństwie jest korupcja, za którą z podatków potem my wszyscy płacimy milionowe odszkodowania za błędy państwowe.