Co gorsze dyfamacja czy wyciek danych w firmie Natalia Kowalonek Nuutinen

Co gorsze dyfamacja czy wyciek danych w firmie?

Zarządzający firmami obawiają się zarówno dyfamacji, jak i wycieku danych, ale ich priorytety mogą różnić się w zależności od branży i rodzaju działalności. Wiele zależy od kontekstu i potencjalnych skutków, jakie każdy z tych incydentów może mieć na funkcjonowanie i reputację firmy.

A. Wyciek danych

Wyciek danych jest często postrzegany jako bardziej bezpośrednie zagrożenie dla firmy, zwłaszcza w sektorach, gdzie przetwarzane są duże ilości danych osobowych lub wrażliwych informacji (np. finanse, zdrowie, e-commerce). Wyciek danych może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych, wysokich kar finansowych (np. na podstawie przepisów RODO), utraty zaufania klientów, a nawet pozwów. Takie incydenty mogą także wymagać kosztownego procesu odzyskiwania danych i wzmacniania zabezpieczeń.

B. Dyfamacja

jest bardziej związana z utratą reputacji niż bezpośrednimi stratami finansowymi czy karnymi, ale jej efekty również mogą być długofalowe. Jeden incydent defamacyjny może trwale uszkodzić wizerunek firmy, zwłaszcza gdy staje się viralowy w mediach społecznościowych i spowodować odpływ klientów a więc nawet doprowadzić do bankructwa. Szczególnie dotkliwy jest dla firm w sektorach B2C, takich jak branża odzieżowa, kosmetyczna czy rozrywkowa, gdzie opinia publiczna jest kluczowa dla sprzedaży i relacji z klientami.

Które ryzyko powinno mieć priorytet w firmie?

Dla większości firm wyciek danych jest wyżej na liście zagrożeń, ponieważ jego konsekwencje są natychmiastowe szczególnie kary nakładane przez urzędy i instytucje regulujące stosunki na rynku. Niemniej jednak, firmy działające na rynkach konsumenckich (B2C) lub w bardzo konkurencyjnych branżach powinny przykładają dużą wagę także do zarządzania ryzykiem dyfamacji, a więc strat wizerunkowych i finansowych spowodowanych pomawianiem, zniesławianiem lub znieważaniem firmy lub odwrotnie dopuszczenia się przez któregoś z decyzyjnych do naruszenia przez firmę dóbr osobistych innej osoby lub grupy społecznej. Utrata zaufania rynku i klientów obok słabego zarządzania firmą jest jest jedną z głównych przyczyną wpadania w tarapaty przez duże firmy.

Podejście do zarządzania na zachodzie

Coraz więcej firm poważnie podchodzi do zarządzania ryzykiem wizerunkowym, szczególnie na zachodzie i buduje kompleksowe strategie, które obejmują zarówno ochronę danych, jak i reputacji firmy.

Podsumowanie

Firmę należy chronić zarówno przez wyciekiem danych jak i przez ryzykiem dyfamacji. Pierwszym krokiem do zarządzania prawną ochroną reputacji firmy powinno być zlecenie prawnikowi audytu prawnego w tym kontekście. Ja jako radca prawny przeprowadzam takie audyty na podstawie polityk wewnętrznych i umów jakie podpisuje firma – jeśli chcesz wiedzieć więcej o etapach współpracy napisz w sekcji komentarzy pod tym postem hasło: DYFAMACJA.

Przeczytaj także: Dyfamacja czyli zarządzane ryzykiem zniesławienia w firmie – link

Skomentuj

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top